środa, 14 grudnia 2016

Do ... razy sztuka ...



No nie wiem właściwie do ilu razy sztuka, ale co tam próbuję.

Mam plan reanimować tego bloga.Plan to aktualnie nawet zbyt wiele powiedziane, coś jednak w moim sercu zaiskrzyło i idę tym tropem.

Jestem zaskoczona po raz kolejny, że pomimo upływu roku czasu od ostatniego posta nadal są osoby, które tu zaglądają.
To znak - tak sobie tłumaczę, a muszę szczerze przyznać,że wierzę w znaki i przeznaczenie. Żeby się wdrożyć opowiem o aktualnościach - czyli nadchodzące Święta u mnie na tapecie. W tym roku postanowiłam przygotować prezenty samodzielnie - efekty będę pokazywać stopniowo.

Dziś poświęciłam sporo czasu na przygotowanie albumu - wypełniony jest papierowymi aplikacjami i ... i ... no właśnie, ma cenną zawartość. Zapisałam tam wiersze, które wyszły z mojej głowy na przestrzeni dłuższego okresu czasu. Bardzo intymny prezent trafi do mojego męża. 
Taka forma przygotowania prezentów wprowadza mnie w spokojny, twórczy nastrój i jest zdecydowanie korzystniejsza emocjonalnie, niż czas spędzony w hipermarkecie.
Co sądzicie?

Witam bardzo ciepło po tak długiej przerwie.
I zapraszam do mojego skrawka w wirtualnej rzeczywistości :)






Kreatywnej środy!
Kasia



2 komentarze: