wtorek, 31 grudnia 2013

Stary Rok

Tak, tak Stary Rok odchodzi do szufladki wspomnień ... mam nadzieję, że dla Was również niezapomnianych, ciekawych, własnych.Szybko minął ten czas, lecz to już powoli standard :).
Nadchodzi Nowy - na razie jeszcze tajemniczy ... ciekawe co przyniesie .. oby pozytywne barwy i moce :) 
Tego sobie i Wam życzę.
A dziś kilka inspiracji przyjęciowo - sylwestrowych zaczerpniętych z pinterest.com.
Bawcie się dobrze żegnając Nasz Stary Rok !!!











            Ostatnie pozdrowienia w 2013 !!! :)







poniedziałek, 23 grudnia 2013

Święta!!!

Już całkiem tuż,tuż .. :) zacieram ręce i cieszę się na spotkanie z rodziną.Prezenty gotowe wszystkie własnoręcznie pakowane i home-made oznakowane. Dom też właściwie gotowy - lampki i światełka powieszone, zrobiłam w tym roku papierową girlandę - bardzo tani i prosty na ozdobę nie tylko świąteczną - widać ją na zdjęciach - myślę,że całkiem milo się prezentuje.Przygotowałam tez ręcznie lampioniki domki papierowe, stoją na parapecie i po zapaleniu świeczki wieczorem wyglądają jak malutkie miasteczko.
Dziś pokazuję jak wyglądają moje kąciku świąteczne w domu :). Uwielbiam te przygotowania i strojenie domu na święta!!



Wszystkim blogowiczom i nie tylko życzę szczęścia, rodzinnej radości i zatrzymania czasu w magicznych chwilach.
Smacznej kolacji wigilijnej w dniu jutrzejszym !!!












Na sekundę przed Świętami ciepło pozdrawiam!!!




piątek, 6 grudnia 2013

Kawa i ciastko

Czy jest coś co może bardziej niż kawa i ciastko ukoić i rozradować serce w ten huraganowy dzień?
Mnie pomogło :)
Ciekawe czy przyszedł już do Was Mikołaj??









                    Smaczne pozdrowienia!







środa, 4 grudnia 2013

Dwie czarne lampy - metamorfoza

Dziś chcę pokazać dwie czarne lampy - po metamorfozie mojego autorstwa.Pierwsza lampa, to spadek po znajomych, którzy chcieli ją wyrzucić ponieważ była niesprawna (nie było gwintu na żarówkę oraz była brzydka - jest to postać statuy wolności i pierwotnie była w kolorach czerwono granatowo białych - czyli totalnie nie pasowała do ich wnętrza). Nie mogłam się oprzeć żeby pozwolić na jej zniszczenie - ma naprawdę ciekawą formę. Przygarnęłam symbol Ameryki i wzięłam się do roboty. Najpierw zakupiłam w markecie budowlanym gwint do żarówek - koszt 2zł :), który był bardzo prosty w montażu, potem starannie wyczyściłam całą lampę, żeby przygotować ją do kolejnego etapu. Na koniec, całą pomalowałam czarną farbą tablicową - extra - bardzo fajnie prezentuje się w czarnej odsłonie i jeśli ma się ochotę może również pełnić funkcję notatnika - za pomocą kredy można w prosty sposób zapisywać na niej wiadomości. Myślę,że w nowym żywiole jest prze-szczęśliwa - i działa!Druga lampa, to zdobycz również od znajomych, którzy podczas odwiedzin przynieśli mi lampkę z urwanym mocowaniem żarówki i kloszem - wyglądała jak zwiędły kwiat.Stwierdzili,że już mieli ją wyrzucać, ale pomyśleli o mnie i ją przynieśli do mojego domowego szpitala :). Słusznie, lampka już sprawna i w nowym wydaniu. Mocowanie wystarczyło przylutować do podstawy.Sam korpus z koloru srebrnego przemalowałam na czarno, a klosz ozdobiłam farbką do tkanin robiąc różnej wielkości czarne koła na całej powierzchni. Powstała całkiem wyrazista czarno-biała lampka wieczorna. Doskonale się sprawdza i myślę,żeby ją nawet zwrócić znajomym jako niespodziankę :). Łatwo jest kupić nową rzecz i podziwiać szybko się nią nudząc, ale włożyć troszkę pracy w małą metamorfozę i mieć wielką radość - bezcenne!!












                   Kreatywnej środy życzę :)!




środa, 27 listopada 2013

Pierwszy śnieg

Pierwsze zimowe oznaki już od wczoraj we Wrocławiu. Co prawda aktualnie raz są, a raz ich nie ma, ale już wiadomo, co w trawie piszczy - idzie zima. Wczoraj momentami naprawdę pięknie pruszył biały śnieg.A wiadomo, jak śnieg to i nowy wystój: elementy zimowe, świąteczne, prezenty, ozdoby i ten cudowny klimat i atmosfera świąteczna - to już całkiem blisko!!Zacieram ręce i patrzę co w sklepach. W Ikei bardzo fajne materiały - myślę, że ten z motywem słojów drewna świetnie pasuje do świątecznej tematyki. Coś ciekawego można też wymyśleć z materiału z nadrukiem choinki :) - poduchy / zasłona / obrus / fartuch / a może ekologiczna choinka ? Koniecznie muszę coś wykombinować ! No i wystawa H&M home - już pięknie, świątecznie zaprasza do środka - ach szkoda,że nie ma we Wrocławiu :( ale specjalnie dla Was wrzucam zdjęcie z mojego pobytu w Poznaniu.










                Zimowo - środowe pozdrowienia !! :)




piątek, 15 listopada 2013

O szyciu

Dziś szczypta szycia.Tak - często w wolnych chwilach, zasiadam do mojej ukochanej maszyny, całej w kolorowe motyle i szyje drobiazgi.Kiedyś ją przedstawię :).Wczoraj uszyłam dwie poszewki na poduszki.Totalny recycling, ponieważ jedną wykonałam z pracowniczej koszuli ( takiej, którą otrzymuję od firmy, w której pracuję w ilościach kilku co pewien okres czasu), więc mam ich sporo. Stwierdziłam, że może to być dobry materiał na poszewkę / poduszkę.Było tak: sam środek koszuli - czyli rejon miedzy zakończeniem, a pachami wycięłam i zszyłam, wnętrze wypełniając małymi steropianowymi kuleczkami często wykorzystywanymi do zabezpieczania produktów w transporcie. Powstała bardzo wygodna poduszka / zagłówek właściwie.Druga natomiast poszewka to wykorzystanie materiału po lniano-bawełnianej, białej zasłonie - wycięłam odpowiedni krój i przeszyłam.Przyozdobiłam ją wykorzystując farbkę do tkanin - wyszła fajnie - podoba mi się :).













            Poduszkowe uściski na koniec tygodnia !!!







środa, 30 października 2013

Kolory jesieni

Dziś już nie jest tak pięknie, jesiennie - dlatego brak mi słonecznych promieni, w ten pierwszy od jakiegoś czasu, szary dzień.Na pocieszenie serwuję kilka zdjęć, w których czuję ciepło jesiennych dni. Wczoraj robiłam zapiekankę dyniową według przepisu z http://pieprzczywanilia.blogspot.com/ wyszła pyszna i kolorystycznie bardzo jesienna.Sama dynia jest, też jedną z najbardziej sezonowych dla tej pory królową.Stół do obiadu udekorowałam złotymi, świeżo z parku przytarganymi liśćmi - po sztuce na serwetkę!No i dobra na wzmocnienie odporności - powoli trzeba zacząć o ten temat dbać - porcja pomarańczowych witamin.A na zakończenie wczorajszy zachód słońca obserwowany chwilkę z sypiali - przejesienny nieprawdaż :)?






                          Dobrej środy!



wtorek, 29 października 2013

Czarna lampa

Tak, nadszedł ten czas!!Mam swoją upragnioną, czarną lampę nad łóżkiem - teraz wieczorne czytanie to już tylko przyjemność - mogę czytać do woli, a jak się zmęczę, wystarczy tylko wyciągnąć rękę go góry i pstryknąć!Nie trzeba wstawać i iść, aż do drzwi tam, gdzie mieści się wyłącznik - wygoda mówię Wam!Tak sobie czasem o marzeniu lampowym wspominałam niewinnie i ostatecznie dostałam w prezencie od przyjaciół z okazji urodzin.Ale są czujni, że pamiętali o moich wspominkach :). Czarna lampa, to bardzo ciekawy wynalazek we wnętrzu - dodaje fajnie charakteru podkreślając wnętrze swoim czarnym akcentem. Jest uniwersalna ponieważ idealnie wpasuje się do naprawdę wielu stylów wnętrz. Prosty zabieg powieszenia lampy będzie praktycznym sposobem na odświeżenie sypialni, pracowni czy po prostu pokoju.Kto lubi czarne lampy? Ja!!
Oto lampy znalezione na www.westwing.pl







A to moja nowość - sprawdza się bardzo - jest ergonomiczna, dzięki możliwości ustawiania w dowolnym kierunku.No i przy okazji widoczna jest moja pościel, którą uszyłam z materiałów Ikea. Teraz konieczna będzie modernizacja ściany, na której zawisła lampa. Żeby nie było łyso zagospodaruję tam chyba miejsce na kilka ramek z czarno- białymi zdjęciami, które podobają mi się we wnętrzach.






                      Czarno -białego wtorku!!






sobota, 26 października 2013

I jeszcze troszkę jesieni

Miało być o cudownej czarnej lampie, ale jeszcze muszę się wstrzymać.Względy techniczne zaważyły  na montażu i tym samym stworzeniu wpisu.Lampa wyjdzie na światło dzienne jakoś po niedzieli - już czekam jak będzie się prezentowała.A tym czasem nie mogę się powstrzymać od zachowania w pamięci na możliwie najdłużej, tej pięknej aury jesiennej,złotej - tak mi sprzyja jesień w tym roku!Więc oto jesień z mojego najbliższego otoczenia - czyli prosto z przed bloku!Podobno to ostatnie chwile - mam nadzieję,że jednak nie.








                           Ciepłej soboty!





środa, 23 października 2013

Jesień w pełni!

Jak dobrze, że jesień w tym roku kwitnie w pełni złota - można bardziej naładować wewnętrzne akumulatorki. Delektuję się przepisami Nigelli i pyszną herbatą - zaraz jednak koniec/cięcie/praca/rzeczywista rzeczywistość.
Ale póki co jeszcze chwilkę piękne słońce i wielka radość - że też pogoda potrafi tak doskonale na człowieka wpłynąć.Mam nadzieję, że dziś wszędzie tak ciepło i curry jesiennie.
A następnym razem pokażę najnowszy nabytek - czarną lampę!








                 Smacznej przerwy w pracy :)! 







wtorek, 22 października 2013

Urodzinowy Wy-srój!

Organizowałam ostatnio przyjęcie urodzinowe - podczas przygotowań tary z serem kozim i czerwoną cebulą oraz innych przysmaków dla gości pomyślałam .... czemu by nie przystroić odrobinę mieszkania?!Będzie wesoło i inaczej niż codziennie.Wystroiłam więc dom w kwiaty - dobry powód, żeby sprawić sobie przyjemność kwiatową - a co przecież to moje święto!Wykorzystałam również lampiony, które przygotowałam z torebek śniadaniowych (pisałam o nich niedawno) - dały świetny, spokojny nastrój.Pod babeczki zrobiłam podstawki ze sztywnego papieru kolorowego (identyczne można dostać w sklepach!). Uwieńczeniem stroju urodzinowego dla mojego pokoju stała się girlando-dekoracja z pasków bibuły i balonów. Bardzo polecam takie przygotowania, dają dużo frajdy, a bibuła i balony są tanim sposobem na dekorację - przy tym przywołują różnorakie wspomnienia :)!Można ponurkować w przeszłości - w końcu to urodziny, więc i czas własnego sentymentu.







Inspirującego wtorku!!




piątek, 18 października 2013

Sypialnia w balsku dnia

Tak - jestem tym szczęściarzem, który posiada sypialnię.Warto zainwestować w przestrzeń zarezerwowaną tylko dla relaksu, snu, spokoju.Jeśli nie możesz się zebrać aby zrobić porządek w pomieszczeniu przeznaczonym na sypialnię albo zwlekasz i zwlekasz z zagospodarowaniem tego pokoju tworząc tam przechowalnię i magazyn - zaryzykuj!Zaszalej i już dziś zrób sypialnię.Dlaczego? Od kiedy w moim średnim pokoiku zagościła sypialnia, odpoczywa mi się lepiej, szybciej zasypiam i uwielbiam tą przestrzeń - jasną, spokojną.Taka oaza domu.Nie potrzeba dużo - wystarczy łóżko, piękna narzuta, poduchy i poduszki, okno i nadająca nastrój lampa.Uwielbiam białe wnętrza i taka właśnie kolorystyka dodatkowo dodaje dużej lekkości w mojej s.
Dzielę się dziś atmosferą mojej sypialni :)Kto jest zwolennikiem sypialni ręka do góry!









                   
                    Spokojnego,lekkiego piątku!



środa, 16 października 2013

Jak zdobyłam ciasto jagodowe



Dziś opowiem Wam, o tym jak zdobyłam ciasto jagodowe – nie w dosłownym sensie całego gotowego ciasta, ale tak naprawdę składników na ciasto. Można powiedzieć, że zdobyłam zasadniczo wiele ciast lub innych pyszności, które można ze składników ciasto-twórczych przygotować. Dzięki pewnej Ewie znalazłam się w lokalnej, internetowej grupie, organizującej wymiany lub oddawanie zbędnych rzeczy  między uczestnikami. Świetna idea – totalny recykling!! Z niepotrzebnych sobie produktów zyskujesz zadowolenie innego człowieka i produkty, które użyjesz w praktyczny sposób. W ten sposób spotkałam się przelotnie z wieloma osobami, które obdarowałam nie używanymi/zapomnianymi przeze mnie przedmiotami i ubraniami w zamian przyjmując składniki na zaplanowane ciasto. Założyłam sobie, że dzięki wymianom chcę zdobyć ciasto jagodowe – czemu nie?!I w taki sposób udało mi się uzyskać wiele więcej niż składniki na ciasto. Zdobyłam świeże, prosto z ogrodu orzechy i śliwki, zdobyłam żurawinę, grzyby zasuszone prze-pachnące, jaja od kurki, dobrą energię i radość z dzielenia się.

Fajnie? Dla mnie tak – miałam przy tym niesamowicie wielką frajdę!!Ciasto jagodowe wyszło pyszne – i zniknęło w mgnieniu oka (nawet zdjęcia nie zrobiłam), ale składniki zostały więc będzie i drugie – może śliwkowe??












                 Wielu zdobyczy środowych życzę!! 



wtorek, 15 października 2013

1 maleńki sukces 1000 wyświetleń

Ale radość mam w sercu 1000 wyświetleń dziś nastało - cieszę się, bo blog bez widzów nie byłby szczęśliwy.Dziękuję za każde zerknięcie.




:)

ps.teraz już nawet więcej niż 1000!


niedziela, 13 października 2013

Zza mgły wygląda poniedziałek

Kawa wypita, rogal pyszny już w brzuszku.A poniedziałek nieśmiało, powoli, bardzo mozolnie wygląda zza olbrzymiej, białej, wszechobecnej mgły. Brrr..Czy u Was też dziś tak szaro o poranku?




                     Pysznego śniadania!!